Prof. Zdzisław Krasnodębski dla Fronda.pl: UE powoli wycofuje się z poronionych idei
Fronda.pl: Na Węgrzech miało miejsce referendum w sprawie obowiązkowych kwot imigrantów. Aż 98 procent głosujących było przeciwnych relokacji, forsowanej do niedawna mocno przez Unię Europejską. Referendum jest jednak traktowane także jako fiasko – zwłaszcza przez węgierską opozycję – gdyż wzięło w nim udział 40% obywateli, o 10% za mało, aby było wiążące. Jak powinniśmy traktować ów wynik? Jako zdecydowany sukces polityki premiera Węgier Viktora Orbana, czy też niekoniecznie?
Prof. Zdzisław Krasnodębski, europoseł: Powiedziałbym, że jednak niekoniecznie. Strona przeciwna może powoływać się na frekwencję właśnie oraz fakt, że w związku z tym referendum nie jest wiążące. Takie komentarze słyszałem już dzisiaj ze strony przedstawicieli niemieckiej Partii Zielonych. Głosy, wedle których owa frekwencja pokazuje, że pomimo nacisku rządu, kampanii promującej referendum, nie udało się przekonać ludzi do wzięcia w nim udziału. Trzeba wziąć pod uwagę to, że mała frekwencja była też spowodowana tym, że problem przymusowej relokacji został w pewnym sensie rozwiązany. Po propozycji Grupy Wyszehradzkiej o elastycznej solidarności i wypowiedzi wielu eurokratów, w tym Junckera, w zasadzie już tę kwestię omijających, a także akceptacji owej „elastycznej solidarności” przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel, bezpośrednie niebezpieczeństwo zmuszenia krajów UE do przyjęcia kwot imigrantów minęło. To może być powód, dla którego ta frekwencja w referendum była niższa, niż moglibyśmy się tego spodziewać chociażby kilka miesięcy temu, kiedy sytuacja była rzeczywiście gorąca.
Cała rozmowa pod adresem: https://www.fronda.pl/a/prof-zdzislaw-krasnodebski-dla-frondapl-ue-powoli-wycofuje-sie-z-poronionych-idei,79539.html