Prof. Zdzisław Krasnodębski

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego

❬ Wstecz

Prof. Krasnodębski o nagonce na PiS w zachodnich mediach: „To jest granie na podziały i wywołanie w Polsce wewnętrznego konfliktu”

wPolityce.pl: W zachodnich mediach, szczególnie niemieckich, trwa ostra nagonka na nowy rząd Prawa i Sprawiedliwości. Uczestniczą w niej również zachodni politycy. Jaki jest cel tych działań?

 

Prof. Krasnodębski: Impuls do tej nagonki wychodzi oczywiście z kraju. Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Przyłączyły się do niej siły zewnętrzne, po części w obronie własnych interesów, po części z ignorancji. Jaki jest cel tych działań? To proste: destabilizacja sytuacji w Polsce. Minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn domaga się nałożenia kar na Polskę. Dziś usłyszałem w niemieckim radiu, że Bruksela powinna wezwać na dywanik przedstawicieli władz w Warszawie i przemówić im do rozumu. Cóż, wynik wyborczy jest jaki jest i nie wszystkim się to podoba. Nowy polski rząd zapowiedział wprowadzenie m.in. podatku obrotowego oraz podatku bankowego, co uderzy w interesy rajów podatkowych, takich właśnie jak Luksemburg. Inne działania rządu PiS zapewne uderzą w interesy Niemiec. Jest powód, więc jest i nagonka. Historia się zresztą powtarza. Podobnie było w latach 2005-2007, gdy niemieckie media pisały o „polskich kartoflach”. W ten sam sposób atakowany był rząd Viktora Orbana na Węgrzech. Społeczne poparcie dla Fideszu było jednak tak ogromne, że niewiele można było zrobić. W przypadku Polski jakaś część społeczeństwa jest niezadowolona i zachęca do tego rodzaju działań. W nadziei, że da się obecne zmiany zatrzymać, a nawet cofnąć. Za pomocą Zachodu. Bruksela dwukrotnie wymusiła zmianę rządów w UE. W Grecji i we Włoszech, były to rządy Papandreu i Berlusconiego. No to może- mają nadzieje członkowie KOD-u – uda się ta sztuczka także u nas, że będzie można tą wolę Polaków odwrócić.

 

Polacy, jak wiadomo pełni kompleksów i borykający się z ciągłym poczuciem niższości, mają się zawstydzeni ugiąć przed zagraniczną opinią publiczną?

 

Tak, oczywiście. Ale to jest takie sprężenie zwrotne. Jaką broń mają do dyspozycji ci, którzy te wybory przegrali i chcieliby przywrócić poprzedni układ sił? Mogą odwoływać się do pewnych grup społecznych i następnie do zagranicy. A to znowu jest zwrotnie odbierane w Polsce i służy do tworzenia nastroju pobudzenia i niezadowolenia. Co znowu powoduje reakcję zwolenników obecnego rządu i jest natychmiast obszernie cytowane i podgrzewane. Należy to traktować jako rodzaj agresji zewnętrznej, tylko przy użyciu „soft power”, czyli miękkiej siły, zamiast twardej. Chodzi o to, by zmienić decyzję wyborców. Nie w obronie demokracji, tylko po to, by demokrację w Polsce zawiesić i przywrócić oligarchię. Przywrócić władzę tych, którzy rządzić mają.

 

Cały wywiad dostępny jest na stronie: http://wpolityce.pl/polityka/276010-prof-krasnodebski-o-nagonce-na-pis-w-zachodnich-mediach-to-jest-granie-na-podzialy-i-wywolanie-w-polsce-wewnetrznego-konfliktu-nasz-wywiad

Formularz kontaktowy


Wyślij kopię wiadomości na mój adres e-mail


*Pola oznaczone gwiazdką są obowiązkowe do wypełnienia