PE: Po raz pierwszy krytycznie o Erasmusie. Studenci studiują tam, gdzie jest ciepło
Zdzisław Krasnodębski (PiS, EKR) przedstawi opinię przygotowaną przez komisję kultury, dotyczącą programu „Kształcenie i szkolenie 2020”. Program ten określa cele w dziedzinie edukacji dla państw członkowskich. Wypracowuje je sześć grup roboczych, w których zasiadają eksperci z całej Unii. Opinia posłów zostanie przegłosowana w formie rezolucji.
– W rezolucji postulujemy zmiany w działaniach grup roboczych i włączenie do ich prac w większym stopniu ekspertów, a także przedstawicieli organizacji pozarządowych zajmujących się problemami edukacji i kształcenia. Konieczne jest większy udział organizacji rodziców, bo to od nich w dużym stopniu zależy nabywanie przez dzieci podstawowych umiejętności – mówi dla MamPrawoWiedziec.pl Krasnodębski.
W niektórych krajach szkoły i organizacje pozarządowe organizują dla rodziców specjalne kursy, by dowiedzieli się, jak pomagać dzieciom w nauce.
W pierwszej wersji projektu rezolucji rola rodziców w edukacji była silnie podkreślona m.in. poprzez wezwanie do włączenia w prace grup roboczych organizacji rodzicielskich, które obecnie się w nich nie znajdują. Propozycje te zostały jednak odrzucone podczas prac w komisji przez przedstawicieli liberałów i socjaldemokratów.
Po raz pierwszy posłowie zwracają uwagę w oficjalnym dokumencie na negatywne skutki procesu bolońskiego (podzielił on studia na licencjackie i magisterskie) i mobilności w edukacji (Erasmus+). Jak czytamy w rezolucji, istnieje podejrzenie, że studenci udający się na studiach w ramach programu Erasmus+, bardziej kierują się „względami konsumpcyjnymi, czego dowodzi duże powodzenie krajów o cieplejszym klimacie”, niż poziomem kształcenia na danej uczelni. Proces boloński natomiast przyniósł nadmierną formalizację uczelni. Krasnodębski zwraca uwagę na wątpliwe aspekty procesu bolońskiego i mobilności – W ocenie systemu edukacji należy bardziej skupiać się na jakości, niż na samych liczbach – mówi Krasnodębski.
Rezolucja mówi także o sytuacji imigrantów – z krajów unijnych i spoza Unii. Według Krasnodębskiego powinni oni mieć łatwiejszy dostęp do edukacji.
Więcej: http://serwis.mamprawowiedziec.pl/2016/06/PE-Po-raz-pierwszy-krytycznie-o-Erasmusie.html