13 grudnia br., w 33. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, w Warszawie odbył się Marsz w Obronie Demokracji i Wolności Mediów współorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Wśród blisko 80 tysięcy osób, które przemaszerowało ulicami Warszawy, był także prof. Zdzisław Krasnodębski.
 
Uczestnicy Marszu nieśli biało-czerwone flagi i biało-czerwone róże a atmosfera była bardzo podniosła. Odśpiewano hymn oraz inne patriotyczne pieśni takie jak „Rotę” i Pieśń Konfederatów Barskich. Politycy Prawa i Sprawiedliwości złożyli także kwiaty pod pomnikami Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa, Stefana „Grota” Roweckiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego i Ronalda Reagana a także pod tablicą ku czci pomordowanych przez bezpiekę.
 
Podczas Marszu uczczono także poległych w czasie stanu wojennego. Prezes Jarosław Kaczyński dziękował za to zgromadzonym słowami Razem uczciliśmy pamięć poległych, dziękuję! (…) Uczciliśmy pamięć, wymieniliśmy nazwiska tych znanych i nieznanych – to bardzo ważne, żeby wspominać wszystkich, którzy oddali życie za Ojczyznę. Ale musimy także pamiętać o innych o – o tych, którzy zginęli w nierównej walce ‘45-‘56. Ostatni z nich poległ w 1963. (…) Musimy pamiętać o tych którzy zginęli w 1976. (…) Pamięć jest częścią naszej tożsamości, siły – a tą siłę trzeba budować, by Polska mogła być demokratyczna, by mogła być na miarę naszych możliwości, szans, oczekiwań.
 
Deklarację ideową Marszu (dostępną na stronie: http://marsz13grudnia.pl/deklaracja_ideowa) przeczytał aktor Jerzy Zelnik, który także znalazł się w Komitecie Honorowym Poparcia kandydatury prof. Zdzisława Krasnodębskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
 
Na zakończenie Marszu, przy pomniku Józefa Piłsudskiego przed Belwederem  głos ponownie zabrał prezes Jarosław Kaczyński: Tak – zwyciężymy! I przyjdzie ta Polska, której chcemy, o której marzymy – Polska wolnych i równych Polaków! Polska, która będzie oazą wolności w Europie! (…) My Polacy mamy ogromne możliwości, potencjał i musimy go wykorzystać. Możemy być wolni i bardzo szybko się rozwijać. Możemy szybko uzyskać pozycję tych, którzy są od nas bogatsi i silniejsi! Musimy tylko zrzucić z pleców naszego narodu worek kamieni, którym jest obecna władza. I potrafimy to uczynić. Musimy tylko przypomnieć sobie słowa legionowej pieśni: „ Chcieć, to móc”, a jeszcze bardziej musimy przypomnieć sobie słowa największego z Polaków, św. Jana Pawła II: „Nie lękajcie się!” On kierował te słowa do wszystkich grup i stanów. I ośmielę się powtórzyć za tym największym: nie lękajmy się, a zwyciężymy.