Pani Przewodnicząca! Realistycznie trzeba przyznać, że wśród osób dotkniętych długotrwałym bezrobociem jest grupa, dla której samo wzbudzenie motywacji do podjęcia pracy jest trudne, a nawet niemożliwe, że osoby te nie mają chęci poprawy swojej sytuacji życiowej i w istocie niewiele można dla nich zrobić. Innym jednak można pomóc, sięgając po lepsze metody. Wymaga to celowych nakładów i zindywidualizowanego zastosowania wiedzy socjologicznej i psychologicznej. Niecelowe są tak często oferowane ogólne szkolenia, np. obsługi komputerów czy asertywności. Należy szkolić ludzi w wyspecjalizowanych dziedzinach i szkolenia takie powinny mieć o wiele bardziej zindywidualizowany, powiedziałabym, inteligentny charakter. Należy zasadniczo zmienić sposób oceny efektywności urzędów pracy i innych ośrodków szkolących bezrobotnych. Miarą powinny być rzeczywiste rezultaty w aktywizacji zawodowej bezrobotnych.
Prof. Zdzisław Krasnodębski
28 października 2015 r. – Strasburg