Panie Przewodniczący! Pani komisarz! Ja się zgadzam z wieloma rzeczami, o których mówili koledzy. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że wpływ wrogich Unii ośrodków zewnętrznych szerzących dezinformację przed wyborami w naszych krajach, przed wyborami europejskimi nie ogranicza się jedynie do działań anonimowych, takich jak prowadzenie blogów bądź kont na Twitterze przez fikcyjne postacie, które w rzeczywistości są częścią pewnego projektu politycznego. Naszym problemem nie są tylko trolle i boty. Aktorami zewnętrznych wpływów szerzącymi dezinformację są bardzo często znane postacie publiczne.
Szczególnie niebezpieczne wydaje mi się to w wykonaniu byłych polityków państw narodowych bądź wysoko postawionych urzędników unijnych. Zatrudniając się w charakterze doradców różnych firm, wykorzystują oni swoje koneksje, zależności, znajomości politycznej kuchni w celu obsługi interesów sił niesprzyjających Unii i niesprzyjających państwom europejskim. Gerhard Schroeder jest znacznie groźniejszy niż jakikolwiek troll. Jeżeli koledzy z partii socjalistycznych tak mocno potępiają tego rodzaju praktyki – zdaje się, że jest on ciągle jeszcze politykiem SPD – to wydaje mi się, że to powinno ulec zmianie. Dlatego wydaje mi się, że pilnym działaniem powinno być zaostrzenie polityki przeciwdziałającej revolving doors , a co więcej powinniśmy opublikować czarną listę tego rodzaju polityków działających z obcymi nam, wrogimi państwami, naszymi strategicznymi nieprzyjaciółmi, działającymi przeciwko Unii w ramach Unii, bo oni stanowią rzeczywiste i prawdziwe niebezpieczeństwo, o wiele większe niż to, o czym mówimy.
Prof. Zdzisław Krasnodębski
14 listopada 2018 r – Strasburg
Autor zdjęcia – Pablo GARRIGOS – European Union 2017 – Source : EP