Pani Przewodnicząca! Pani Komisarz! Otóż proces boloński ma niewątpliwie szereg pozytywnych stron, jednak ważne jest, by nie ograniczać się jedynie do celebrowania i zastanowić się również nad tym, czy pewne założenia pierwotne rzeczywiście były do końca trafne. Przecież przedstawiciele świata akademickiego i badacze analizujący przemiany w dziedzinie edukacji od dawna alarmują, że brak jest refleksji nad ubocznymi skutkami procesu bolońskiego.
Liczne publikacje na ten temat zawierają takie pisma jak Teaching in Higher Education czy European Higher Education News Bulletin . Mam wrażenie, że także tu, w Parlamencie Europejskim, nie przyjmujemy ich do wiadomości. Krytycy procesu bolońskiego jak brytyjski socjolog Stephen Ball wskazują m.in., że przez narzucanie sztywnych wskaźników i standardów nauczanie akademickie oceniane jest tylko przez poziom techniczny wydajności a nie intelektualnych wartości, twórczych idei, kształtowania osobowości studentów. Odbija się to negatywnie na treści nauczanych przedmiotów, cierpi na tym autonomia zawodowa nauczycieli i wolność akademicka.
Stąd moje pytanie do Komisji: czy i w jakiej mierze jej eksperci analizują te krytyczne głosy. Czy wnioski krytyków, takich jak Stephen Ball, Stefan Kuhl, Marvin Lazerson i wielu innych brane są pod uwagę?
Prof. Zdzisław Krasnodębski
19 kwietnia 2018 r. – Strasburg
Autor zdjęcia: Benoit BOURGEOIS European Union 2018 – Source : EP